Jeśli jeszcze się zastanawiasz, czy pływanie jest sportem dla ciebie, przestań się wahać. Oczywiście, że tak jest, musisz w to nie tylko uwierzyć, ale zacząć realizować się w tym sporcie. Jeśli nie umiesz pływać, bo i taka możliwość istnieje, pamiętaj, że nigdy nie jest za późno na to, żeby się tego nauczyć. Niejeden pokazał, że umie to zrobić w sędziwym już wieku, właśnie dlatego, że chciał. Czasem sytuacja też na nas to wymusza, o wiele lepiej jednak nauczyć się pływać wtedy, kiedy rzeczywiście się tego chce. A człowiek przecież powinien stawiać przed sobą przeróżne wyzwania. Pływanie to zdrowie Pierwszym argumentem za tym, żeby jednak zdecydować się na regularne chodzenie na basen jest fakt najbardziej podstawowy. Otóż pływanie jest przede wszystkim bardzo zdrowe. Dzięki niemu wszystkie nasze mięśnie zaczynają pracować, zaczynają działać, a jednocześnie nie obciążają się stawy. Co za tym idzie, nie cierpimy z powodu bólów, przestają nas nękać różnego rodzaju dolegliwości, jesteśmy coraz bardziej wytrzymali i dzięki temu lepiej się czujemy. Żyjemy dłużej, bo cieszymy się życiem. No i jesteśmy po prostu zdrowsi. Gdzie zacząć pływać i jak? Najważniejsze jest to, żebyśmy byli regularni. Jeśli nie mamy pływalni w pobliżu domu, a musimy do niej dojeżdżać, nie rzucajmy się od razu na głęboką wodę i nie decydujmy chodzić na basen co drugi dzień. Szybko bowiem entuzjazm się skończy, kiedy odkryjemy, jak wiele czasu zajmuje nam dotarcie na pływalnię i pobyt na niej. Wtedy możemy całkowicie zrezygnować z pobytu na basenie, a przecież nie o to chodzi. Lepiej wyznaczyć sobie jeden dzień w tygodniu na tę przyjemność. Wtedy o wiele łatwiej wygospodarować czas i łatwiej się zmobilizować. Bo przecież skoro idziemy raz, wtedy już nie powinniśmy sobie tego odpuszczać. A nawet chodzenie na basen właśnie raz na tydzień daje wiele – przekonamy się o tym już po miesiącu chodzenia, a więc po czterech pobytach. Ważne też, żeby się tam nie obijać, tylko rzeczywiście pływać. Można mieć cel w postaci ilości pokonywanych długości.