Jazda na rowerze wiąże się zazwyczaj z wielkimi przygotowaniami, które w rezultacie przy nierozruszanych mięśniach dają niewiele dobrego. Czas, w którym można poświęcić się aktywności fizycznej jest zazwyczaj tak okrojony, że jego efekty pozostają mizerne. Na ból mięśni, stawów i zmęczenie nie poradzą nic ani bielizna termoaktywna, która pomocna będzie jedynie w odprowadzaniu wilgoci ani odzież na rower, która może uchronić przed wiatrem i chłodem.

Chcąc poczuć się jak prawdziwy kolarz warto zainwestować w licznik rowerowy szczególnie taki nowej generacji, dzięki któremu będzie się miał dostęp do danych takich jak przebyty dystans, średnia prędkość, najwyższa i najniższa jej wartość, aktualnie osiągana, spalone kalorie, a nawet puls, czy pozostała liczba kilometrów do „zrobienia” według zakładanego planu. Bielizna termoaktywna podobnie jak wspomniane wyże akcesorium podnosi komfort jazdy w różnych warunkach.

Kolarstwo zawodowe jest ogromnym obciążeniem przede wszystkim dla stawów, dlatego też jeżdżąc amatorsko należy swój plan, sprzęt i harmonogram treningów rozplanować z profesjonalistą. Oczywiście rzeczy takie jak bielizna termoaktywna, którą można nabyć w niemal każdym sklepie z działem sportowym czy odzież na rower mogą zostać wybrane samodzielnie, po opisach na etykietach.